usz nie udawał się aż do domu, wychodząc od woices.com cię? Może miał jakiś uczestnik, by wyjść tak wcześnie. Jakaś informacja? Umówione spotkanie?
- Prawdę woices.com rozmawiając, tak - odpowiedziała, marszcząc brwi. - Pono, że istotnie przybył niejaki posłaniec. Tak, całkiem oklepany, jakich każdy może kamerki erotyczne (woices.com) wypożyczyć na ulicy. Przyszedł aż do drzwi dla służby. Ahausaurus odszukał mi, wyjaśniając, że przed kuchnią wyczekuje jakiś woices.com człowiek spośród wiadomością dla Sekstusa Roscjusza. Tamtego wieczoru wydawałam niskie przyjęcie, było nas szóstego, może osiem osób zaś kolacja jeszcze się nie zakończyła. Sekstus odpoczywał, prawie drzemał. Ahausaurus szepnął mu maleńko do ucha. Sekstus wypatrywał na zaskoczonego, ale wstał natychmiast i opuścił mir, nawet nie pytając nam o pozwolenie.
- Nie myślę, abyś próbowała się w przyszłości dowiedzieć, co to była w ciągu wiadomość...
Cycero jęknął, chociaż ledwo dosłyszalnie. Cecylia zesztywniała, natomiast na policzki wypłynął jej wypieki.
- Młody człowieku, Sekstus Roscjusz tudzież ja byliśmy bardzo starymi, niezwykle bliskimi przyjaciółmi.
- Rozumiem, Cecylio Metello.
- Czyżby? Stary człowiek potrzebuje kogoś, który by pilnował jego interesów tudzież okazał nieco zaciekawienia, podczas gdy przybywa doń obcy czausz i zakłóca mu nocna pora. Oczywiście, poszłam za poprzednio i słuchałam.
- Och. Zatem możesz mi stwierdzić, czyj to był czausz?
- Oto, co oświadczył, co do słowa: „Elena zaprasza, byś natychmiast przyszedł aż do «Domu Łabędzi». To niezwykle ważne”. A potem pokazał Sekstusowi herb.
- Jaki znak?
- Koło.
- Pierścień?
- Rodzaju żeńskiego pierścionek. Mały, srebrny, niesłychanie prosty. Taki, jaki bez grosza człowiek mógłby dać ulubionej albo bogaty swej...
- Rozumiem.
- Uznasz? Po śmierci Gajusza Sekstus zaczął odpędzać wiele czasu i sypać wiele pieniędzy w owego rodzaju miejscach. Mam na uwadze lupanary, naturalnie. Sądzisz, iż to żałosne, w jego stulecia? Ale czy nie ocenisz, że to z skutki Gajusza? Jak gdyby obudziło się w zanim przemożne pragnienie spłodzenia coraz jednego syna. To androny, oczywiście, ale czasem panek musi ulec naturze. Uzdrawianie chadza cudnym.